Plac zabaw w Parku Krakowskim – drewniany raj dla dzieci

Zawsze podczas naszych wyjazdów szukam ciekawych i niebanalnych placów zabaw dla dzieci, bo nie od dziś wiadomo, że to najlepsze miejsca na rozładowanie dziecięcej energii i świetna okazja do kreatywnej zabawy. Nie zawsze jednak takie miejsca znajduję. Nie będę rozpisywać się tutaj o powtarzalności, jaskrawej, męczącej dla oka kolorystyce i prawie identycznych konstrukcjach zabawowych, które sprawiają, że we wielu takich miejscach odczuwamy swoiste deja vu i mamy wrażenie, że za wszystkie odpowiedzialny jest tak naprawdę jeden i ten sam producent. Jednak nauczona doświadczeniem, zaczęłam doceniać obecność jakiegokolwiek placu zabaw, na który natkniemy się podczas naszych licznych spacerów czy wycieczek. Ważne, by był w dobrym stanie technicznym, bezpieczny i posiadał nieco więcej elementów niż smętny bujaczek i mikroskopijna piaskownica. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma 🙂 .

Ale ale, na szczęście są pozytywne wyjątki. Na przykład w takim Krakowie 🙂 . Stolica Małopolski zaskoczyła mnie ilością świetnych placów zabaw, ich oryginalnością i dbałością o szczegóły. A już dawno żaden plac zabaw nie zachwycił mnie tak bardzo, jak ten w Parku Krakowskim im. Marka Grechuty. No po prostu rewelacja, zobaczcie sami!

Co tu dużo pisać, wystarczy jedno słowo: drewno! Wszędzie pełno drewna, wszystkie konstrukcje zabawowe wykonane są z drewna z dodatkami metalu. To sprawia, że miejsce jest estetyczne i spójne wizualnie, po prostu piękne. Nie ma plastiku, nie ma dziwnej, przypadkowo dobranej kolorystyki. Dzięki temu plac idealnie „wtapia się” w otoczenie,  a w tym przypadku otoczenie nie byle jakie – Park Krakowski to jeden z najpiękniejszych zielonych zakątków Krakowa, pełen wysokich, wiekowych drzew. Po prostu bajeczne miejsce.

Plac zabaw w Parku Krakowskim jest oryginalny nie tylko ze względu na materiał, z jakiego go wykonano. Przede wszystkim to fantastycznie przemyślane miejsce do zabawy, zarówno tej indywidualnej, jak i w grupie, angażującej wszystkie zmysły, ćwiczącej równowagę i motorykę, a przede wszystkim rozwijającej wyobraźnię. No i jest tu też naprawdę dużo miejsca do biegania, a że plac wyłożony jest miękką nawierzchnią, to i upadki są odpowiednio amortyzowane 😉 .

Co najważniejsze, w tym miejscu świetnie bawią się maluchy, jak i starszaki. Wiem, co mówię, bo jako mama prawie 5-latka i 8-latka widzę, że coraz trudniej znaleźć miejsca zadowalające obie te grupy wiekowe. A plac zabaw w Parku Krakowskim spełnia wymagania wszystkich. Dla starszych są tu np. nierówności do przeskoczenia w centralnej części placu, obniżenia i wzniesienia, na które można wbiegać, a następnie z nich zbiegać,wykorzystując swoje naturalne umiejętności ruchowe (taki mini parkour 😉 ). Największą atrakcją są oczywiście najbardziej rozpoznawalne elementy tego placu zabaw, czyli wysokie drewniane wieże, ze ściankami wspinaczkowymi, kładkami, mostami i zjeżdżalniami-rurami. Doskonałe do wspinania się, chowania i zabaw w obrońców średniowiecznych twierdz 🙂 .

Dla młodszych dzieci atrakcji także nie brakuje. Jest tu m.in. drewniany pociąg, są piękne bujaki z drewna (żubry!), mniejsze konstrukcje do wspinania ze zjeżdżalniami, a przede wszystkim strefa wodna. No to jest prawdziwy hit! My byliśmy w Krakowie w sierpniu, także mogliśmy w pełni korzystać z możliwości, jakie daje chlapanie i babranie się w wodzie w upalny dzień. To prawdziwa fabryka błota, czyli coś, co przecież wszystkie dzieci kochają najbardziej. Są tu krany z wodą, rynienki i wanienki, wiaderka na łańcuchach i stoły do lepienia błotnych placków. Tutaj dzieci zapominają o całym świecie, przelewają, mieszają i ugniatają, świetnie przy tym współpracując. To doskonała okazja do naturalnej stymulacji sensorycznej i… upragnionych minut spokoju dla rodzica 🙂 . Latem bierzesz dla dziecka strój na przebranie, jesienią kalosze i nieprzemakalne spodnie i masz dłuuugą chwilę relaksu na parkowej ławeczce. Kto tego nie lubi?

Bardzo ciężko było nam się pożegnać z placem zabaw w Parku Krakowskim, bo zapewnia on tyle atrakcji, co nie jeden (płatny!) park rozrywki.  Trzeba było jednak ruszać dalej, bo Kraków ma całe mnóstwo innych fantastycznych miejsc do rodzinnego zwiedzania (o czym w kolejnych wpisach 🙂 ). Ale jedno wiemy na pewno: podczas kolejnej wizyty w tym mieście, na 100% tutaj wrócimy!

Jeśli tak jak my lubicie place zabaw „z charakterem”, koniecznie sprawdźcie to miejsce.

About

No Comments

Leave a Comment