Sport, zwierzaki i kaszubskie pejzaże – Minigolf na Mapie Kaszub
Z parkami rozrywki nie bardzo nam po drodze. Nie dla nas tłumy turystów, kolejki do kas, lasery, dudniąca muzyka i atrakcje w stylu dmuchańców, wielgaśnych trampolin czy wysokich jak Pałac Kultury rollercoasterów. Wyjątek robimy dla parków dinozaurów, a to ze względu na niegasnącą miłość naszych dzieci do prehistorycznych gadów (przykłady tutaj i tutaj). Ale i tak od tego typu atrakcji turystycznych, wolimy spacery po plaży, parku czy lesie – zarówno w Trójmieście, gdzie mieszkamy, jak i na wakacjach. Kontakt z naturą, aktywność na świeżym powietrzu, odkrywanie otaczającego nas świata, a do tego tzw. piękne „ okoliczności przyrody” – tak, to zdecydowanie nasz przepis na udany rodzinny wypoczynek. Zawsze bardzo się więc cieszymy, gdy znajdujemy miejsca w naszym stylu – zielone, nietuzinkowe, dalekie od wszechobecnego, jaskrawego kiczu i tandety. Dokładnie takie jak Minigolf na Mapie Kaszub.
Zacznijmy od małego wyjaśnienia – pełna nazwa tego miejsca brzmi: „Park Rozrywki – Minigolf na Mapie Kaszub.” Tak jakby na przekór temu, co powyżej napisałam 😉 . Ale gdy tylko przekroczycie bramę tego miejsca, zrozumiecie, że nazewnictwo jest w tym przypadku, delikatnie rzecz ujmując, nietrafione. Ulokowane pośród malowniczych kaszubskich pól, kameralne i urokliwe, miejsce to w niczym nie przypomina choćby osławionego Szymbarku . I – chciałoby się dodać – na szczęście 😉 . Naszym zdaniem zdecydowanie bije go na głowę!
„Minigolf na Mapie Kaszub” znajduje się we wsi Zgorzałe, położonej na terenie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego, pod lasem i całkiem blisko szlaku wodnego Kółko Raduńskie. Już sama lokalizacja jest więc specyficzna: na pewno nie jest to najbardziej uczęszczana przez turystów miejscówka. Aby tutaj trafić, należy kierować się strzałkami i powiewającymi na okolicznych polach kolorowymi chorągiewkami. Do bramy prowadzi prawdziwie polna droga. Sam park na pierwszy rzut oka wygląda jak duże gospodarstwo: jest charakterystyczna kaszubska chata, drewniane zagrody i podesty, pachnące kwiatowe ogródki, grządki warzywne, a także spora piaskownica i drewniany plac zabaw, który wygląda trochę jak ten zbudowany samodzielnie przez dziadka na jego działce 😉 . Są kolorowe leżaczki, hamaki i miejsce na ognisko – słowem idealne miejsce na relaks i zatopienie się w sielskiej atmosferze kaszubskiej wsi. I tylko wielka golfowa piłka zaraz przy wejściu przypomina nam, że przybyliśmy tu przede wszystkim dla sportowych emocji. W takim razie zaczynamy!
Nigdy wcześniej nie mieliście styczności z golfem (czy też minigolfem) i nie wiecie, z czym się to, przysłowiowo, je? Żaden problem! Po tym, jak kupimy bilety (tutaj znajdziecie cennik) , przemiła pani z obsługi zrobi nam krótkie szkolenie: opowie trochę o golfie i jego historii, pokaże właściwy chwyt i dobierze kijki do wzrostu graczy. Do gry otrzymujemy też piłeczkę, a ponadto kartę do zapisywania wyników wraz z mapą zadań, które prowadzą przez poszczególne atrakcje znajdujące się na polu. Nagroda za prawidłowe rozwiązanie zadań zachwyci zwłaszcza najmłodszych – o tym za chwilę 😉 . Warto też wiedzieć, że zadania tematyczne na polu ulegają zmianie i nie ma tak, że ci, którzy odwiedzają to miejsce po raz kolejny mają łatwiej. O nie, nic z tego! 😉
Mini golf to zdecydowanie gra, która cieszy się wśród dzieci i dorosłych coraz większą popularnością. W Polsce nie brakuje miejsc, gdzie można poćwiczyć wbijanie piłki do dołka za pomocą precyzyjnych uderzeń – praktycznie każdy rodzinny hotel czy większy park rozrywki ma już taką atrakcję w swojej ofercie. Ale „Minigolf na Mapie Kaszub” z pewnością wyróżnia się na tle innych tego typu obiektów. Dlaczego? Po pierwsze: znajduje się na Kaszubach (ach, te pejzaże! 🙂 ), a po drugie: jest cudownie „kaszubski w naturze”. Oznacza to, że znajdziecie tu 9 tematycznych dołków, zainspirowanych tym, co na Kaszubach najpiękniejsze. Każdy dołek to odrębne wyzwanie i przy każdym odkrywa się nowe ciekawostki na temat fascynującego regionu, jakim są Kaszuby. Trzeba tutaj m.in. wbić piłkę na niedostępną Wieżycę (i koniecznie dać się zaskoczyć zamieci śnieżnej 😉 ), ominąć wielką igłę na olbrzymim, kaszubskim hafcie, przebić się przez Kaszubskie Nuty w formacie 3D oraz ćwiczyć uderzenia ( i cierpliwość!) podczas przechodzenia przez Kaszubską Bramę. Jak możecie się więc spodziewać, oprócz sportowych emocji, czeka Was tam także solidna dawka wiedzy na temat kultury i tradycji Kaszub – a do tego przyswajana podczas zabawy, czyli lekko, łatwo i przyjemnie. Naprawdę świetny pomysł!
Unikatowe pole golfowe to na pewno wielki atut parku „Minigolf na Mapie Kaszub” – ale nie jedyny. Powiedziałabym nawet – sądząc po reakcjach naszych dzieci – że to ten mniejszy 😉 . Bo największą atrakcją są tutaj bez wątpienia zwierzaki! Jak na prawdziwe kaszubskie gospodarstwo przystało, nie brakuje tutaj kóz, kur, kurczaczków, kucyków, kotków i królików. Karmienie tych ostatnich to wspominana wcześniej nagroda za prawidłowe rozwiązanie zadań na polu golfowym. Tak bardzo zachwyciło ono naszych chłopców, że nie chcieli parku opuszczać i koniecznie musieliśmy wrócić tam kolejnego dnia. Gdyby nie fakt, że były to nasze ostatnie dni na Kaszubach, pewnie wracalibyśmy tam jeszcze wielokrotnie 😉 . Ale absolutnie im się nie dziwię! Tamtejsze zwierzaki to prawdziwe słodziaki – a co najważniejsze, widać, że szczęśliwe, bo z szacunkiem i miłością „zaopiekowane”. Podobało mi się np. to, że do karmienia królików dzieci otrzymują niewielkie, w przemyślany sposób rozdzielane ilości warzyw – to gwarantuje, że zwierzaki nie są przekarmione, nawet przy dużej liczbie gości. Kotki można głaskać i brać na ręce, a dla najmniejszych odwiedzających w ofercie są również przejażdżki na kucykach – ale to wszystko pod czujnym okiem właścicieli i pracowników parku. Duży plus za takie ludzkie traktowanie zwierząt!
Myśleliście, że to koniec atrakcji przewidzianych w „Minigolf na Mapie Kaszub”? Nic bardziej mylnego. Jest tutaj jeszcze urocza kawiarenka z m.in. pysznymi goframi, kawą, domowymi ciastami i lemoniadą – ulokowana w przyjemnie wystylizowanym i urządzonym „po kaszubsku” namiocie, w którym można schronić się przed deszczem lub nadmiernym upałem. Obok znajduje się strefa relaksu, czyli ogródek z drewnianymi stolikami i leżakami, a dla dzieci dostępne są gokarty, mini traktorki do jeżdżenia, namiot z kącikiem zabaw oraz – wspominany już wcześniej – plac zabaw z wielką piaskownicą i mnóstwem zabawek. Przy kasie jest mały sklepik z regionalnymi pamiątkami z Kaszub. Tak naprawdę można tu więc spędzić cały dzień (albo chociaż jego znaczną część!), bawiąc się, relaksując i odpoczywając, bo atmosfera jest naprawdę przecudna 🙂 . Jedyny minus to jak dla nas brak toalety z prawdziwego zdarzenia. Jest tu wprawdzie tzw. toi toi (czysty, więc nie mamy mu nic do zarzucenia!), ale, jak wiadomo, nie jest to rozwiązanie na dłuższą metę i z pełnym komfortem użytkowników niewiele ma wspólnego 😉 .
W parku „Minigolf na Mapie Kaszub” organizowane są też warsztaty dla szkół podstawowych (np. sadzenie warzyw, malowanie porcelany), można tam wyprawić uroczysty rodzinny obiad (choćby z okazji chrzcin czy komunii) lub urodzinki dla dziecka. Właśnie z tego ostatniego powodu żałuję, że nie mieszkamy nieco bliżej. Zabawa na świeżym powietrzu, w tak pięknym i atrakcyjnym dla dzieci miejscu, to świetna alternatywa dla popularnych sal zabaw – zwłaszcza latem i zwłaszcza w naszej obecnej po-Covidowej rzeczywistości. Podsumowując: polecamy „Minigolf na Mapie Kaszub” całym sercem! Mimo, iż na Kaszubach nie brakuje atrakcji, to koniecznie odwiedźcie i to miejsce. Tak urocze, wartościowe i przygotowane z pomysłem przedsięwzięcia po prostu trzeba wspierać i promować 🙂 .
No Comments