Gdzie na rower z dziećmi na Pomorzu – najlepsze odcinki EuroVelo10

Urlop bez rowerowych wycieczek to urlop niepełny – a już zwłaszcza nad polskim morzem. Tym bardziej, że nasze Wybrzeże to nie tylko malownicze plaże i liczne atrakcje turystyczne, ale też świetne trasy rowerowe. A właściwie to jedna trasa: międzynarodowy szlak rowerowy EuroVelo 10 (dawniej droga rowerowa R-10). To niewątpliwie jedna z najciekawszych tras w naszej części Europy, prowadząca przez kraje basenu Morza Bałtyckiego.

W Polsce EuroVelo 10 rozpoczyna się przy wschodniej granicy województwa pomorskiego i prowadzi aż do Świnoujścia, poprzez m.in. Trójmiasto, Puck, Łebę, Ustkę, Mielno i Kołobrzeg. Łącznie jest tu do pokonania ponad 588 km, zatem to całkiem spore wyzwanie. I to rozrywka raczej dla pełnoletnich użytkowników dwóch kółek 😉 . Ale czy EuroVelo 10 nadaje się do przejechania z dziećmi? Jak najbardziej – jeśli tylko podzielimy trasę na sensowne i rozłożone w czasie fragmenty. Jest tu coraz więcej naprawdę fajnych odcinków, z dobrą nawierzchnią i infrastrukturą dostosowaną dla całych rodzin. Oczywiście, trzeba mierzyć siły na zamiary i dostosować prędkości oraz długości odcinków do możliwości swoich małych riderów. Warto także zaplanować zwiedzanie mijanych po drodze atrakcji i przeznaczyć odpowiedni czas na posiłki i odpoczynek- wtedy taka wyprawa może być naprawdę super przygodą!

Poniżej przedstawiam Wam trzy odcinki EuroVelo 10, sprawdzone i przetestowane z moimi dziećmi w wieku 8 i 12 lat. Świetnie sprawdzą się na weekendowy wypad (jeśli mieszkacie w okolicach Trójmiasta) lub jako dodatkowa aktywność podczas urlopu we wschodniej części polskiego Wybrzeża. Szykujcie rowery!

 

1. Odcinek Puck – Władysławowo

Ten odcinek trasy proponuję rozpocząć na najpiękniej położonym parkingu w całym województwie pomorskim. Kaczy Winkiel w Pucku to jednocześnie parking, miejsce na piknik i świetny punkt widokowy na Małe Morze, czyli Zatokę Pucką. Pamiętam jeszcze, jak za dawnych lat, podczas wakacyjnych podróży z centralnej Polski nad morze, podziwiałam ten parking z okien pociągu lub autokaru.  Nadal nic się nie zmieniło i dziś równie mocno zachwyca mnie to miejsce. No przyznajcie sami!
Z Pucka EuroVelo10 prowadzi prosto do Władysławowa – odległość w jedną stronę wynosi tu około 9 km, więc jest to dystans w sam raz dla najmłodszych  (lub najbardziej leniwych 😉 ) małoletnich riderów. Trasa jest wiejska, sielska i bardzo spokojna: prowadzi wzdłuż Zatoki Puckiej, przez miejscowość Swarzewo i obfituje w piękne widoki. Zielone łąki, ciągnące się daleko pola i mokradła – we wiosnę i lato jest tu naprawdę bardzo malowniczo!
 
Po drodze koniecznie trzeba zatrzymać się na Szotlandzie, czyli dawnej rybackiej dzielnicy Władysławowa. Znajduje się tam fajny skwer rekreacyjny z m.in. placem zabaw, siłownią, altanami piknikowymi, boiskiem do siatkówki i drewnianymi rzeźbami. TU znajdziecie szczegółowy opis tej miejscówki. Ale przede wszystkim polecamy Wam spacer po kładce edukacyjnej w tamtejszym Rezerwacie Przyrody Słone Łąki. Znajdziecie tam cudowną ciszę, ciekawe tablice edukacyjne i jedyny w swoim rodzaju widok na Półwysep Helski i Zatokę Pucką .
 
Gdy już dotrzecie do centrum Władysławowa, to macie tam kilka opcji do wyboru: McDonalds, lody albo plaża ( a może wszystko na raz 😉 ) . No a potem to albo dalej w drogę na Hel albo powrót do Pucka. W obu przypadkach endorfiny i fantastyczne wrażenia „widokowe”gwarantowane!

2. Odcinek Chałupy – Jastarnia

Nie ma chyba piękniejszej trasy rowerowej w Polsce niż szlak EuroVelo 10 prowadzący po Półwyspie Helskim. Odcinki wytyczone przy samym brzegu Zatoki Puckiej dosłownie zapierają dech w piersiach –  zwłaszcza w słoneczne dni, gdy na niebieskim niebie widać tylko białe chmurki i kolorowe kite’y . Odległość z Władysławowa do samiutkiego Helu to 35 km – a więc w tę i z powrotem to wyprawa dość konkretna. Zdecydowanie najlepiej pokonać ją samemu lub w towarzystwie innych dorosłych roweromaniaków 😉 .

Jeśli chodzi natomiast o rowerowe wycieczki z dziećmi, to najbardziej polecam Wam odcinek Chałupy-Kuźnica-Jastarnia. W tę i z powrotem to łącznie trochę ponad 20 km, czyli idealnie dla małych, ale już nieco zaprawionych w boju rowerzystów. To na tym odcinku ścieżki rowerowej jest najlepsza nawierzchnia i najpiękniejsze krajobrazy. Po drodze napotkacie kilka placów zabaw, masę malowniczych miejsc do odpoczynku, toalety ( to wiadomo że bardzo ważne! 😉 ), a w mijanych miejscowościach sporo barów i restauracji, kilka stacji benzynowych i dwie Biedronki.

I teraz ważna uwaga: helski odcinek EuroVelo 10 jest mega popularny w sezonie letnim. W przypadku wycieczek z dziećmi nie jest to niestety dobra wiadomość. Duży ruch, brawurowa jazda i wyprzedzanie „na trzeciego” to niekoniecznie atrakcje, jakich chcemy doświadczać z dziećmi na rowerach. Dlatego najbardziej polecam Wam Hel rowerem wiosną lub wczesną jesienią. Wtedy jest tam nie tylko dużo spokojniej, ale po prostu najpiękniej!

 

3. Odcinek Swarzewo – Krokowa

Na koniec najlepszy (na razie 😉 ) odcinek międzynarodowego szlaku rowerowego EuroVelo10 w województwie pomorskim. Trasa Swarzewo-Krokowa, poprowadzona po dawnym nasypie kolejowym, liczy około 20 km i oferuje cudowne, sielskie widoki. Prowadzi m.in. wzdłuż znajdujących się w pobliżu wiatraków, które z bliska robią niesamowite wrażenie.
 Mniej więcej co 3 km na trasie napotkacie MORy (miejsca odpoczynku rowerzystów), zadaszone, z ławkami, stolikami i stojakami na rowery, a w miejscowości Radoszewo nawet z nowoczesną, wygodną toaletą (płatną 2 zł). Ścieżka tylko w kilku miejscach przecina drogi lokalne o większym i mniejszym ruchu – ale mimo, iż przejazdy te są dość dobrze oznakowane, to podróżując z dziećmi trzeba zachować szczególną czujność.
 
 
Jeśli macie ochotę na dłuższy postój, to polecam Wam znajdujący się mniej więcej w połowie trasy Pałac w Kłaninie . Może być to też cel Waszej wycieczki, zwłaszcza jeśli planujecie wrócić rowerem do Swarzewa. Odcinek Swarzewo-Kłanino liczy nieco ponad 12 km, także w obie strony to całkiem fajny dystans z młodszymi dziećmi. Pięknie odrestaurowany XVII-wieczny Pałac Kłanino mieści dziś hotel i restaurację, gdzie za rozsądną cenę zjecie dobry obiad, a dzieci będą mogły się wybiegać w imponującym ogrodzie.
W przypałacowym folwarku mieści się natomiast prawdziwa perełka: Muzeum Pancerne w Kłaninie . To miejsce stworzone przez prawdziwych pasjonatów militariów , zaskoczyło nas świetną (choć niewielką) wystawą. Wśród eksponatów znajdziecie autentyczne umundurowanie, amunicję, broń i doskonale odrestaurowane pojazdy z wielu frontów II wojny światowej. Miłośnicy militariów i historii będą na pewno usatysfakcjonowani!
About

No Comments

Leave a Comment