Wyspa Młyńska w Bydgoszczy – świetny pomysł na rodzinny spacer

Jak często wybierając kierunek kolejnej wyprawy stawiacie na najpopularniejsze i sprawdzone miejsca? Kraków, Gdańsk, Warszawa, Zakopane, Wrocław – wiadomo, że trzeba znać i odwiedzić choć raz w życiu. A gdyby tak odejść od schematu i wybrać się w miejsce mniej oblegane, ale za to kryjące w sobie równie wiele uroku i niespodzianek? Do takiej Bydgoszczy na przykład? 😉

O odwiedzeniu Bydgoszczy myśleliśmy już od pewnego czasu, po usłyszeniu wielu pochlebnych opinii „z pierwszej ręki”, a także z czystej ciekawości. Bardzo często mijaliśmy to miasto kursując między Pomorzem a innymi regionami Polski i jakoś zawsze było nam z nim nie po drodze. Aż nadszedł pewien słoneczny październikowy weekend i stwierdziliśmy, że pora zobaczyć te słynne zabytkowe kamienice i odnowioną Wyspę Młyńską. Kupiliśmy rodzinny bilet na PKP Intercity, wsiedliśmy do pociągu na stacji Gdynia Główna i po 2,5 godzinach dotarliśmy na miejsce. W miarę szybko, wygodnie i bezproblemowo. Bydgoszcz powitała nas piękną pogodą i barwami złotej polskiej jesieni. Tyle wygrać 😉 .

Bydgoszcz to miasto pełne sprzeczności, gdzie przepiękne, odrestaurowane secesyjne kamienice występują na przemian z zaniedbanymi uliczkami i zaułkami, ciągle wyczekującymi lepszych czasów. Wyspa Młyńska to przykład niezwykłej metamorfozy – w ciągu kilku lat, dzięki funduszom unijnym, z zaniedbanego miejsca o wątpliwej reputacji przeistoczyła się w fantastyczną, zieloną i tętniącą życiem enklawę w sercu tego 350-tysięcznego miasta. Takiego centrum nie powstydziłaby się żadna europejska metropolia! Jesteśmy pod urokiem tego miejsca i niedzielnym porankiem wyruszamy na jego zwiedzanie.

Wyspę Młyńską tworzy główne koryto rzeki Brdy oraz jej odnoga, Młynówka. Dzięki bliskości wody i zielonym terenom z zadrzewionymi alejkami jest to idealne miejsce do wypoczynku, spacerów i szeroko pojętego relaksu. Latem jest tu przystanek tramwaju wodnego, jest nowoczesna przystań wodna, w której od maja do września można wypożyczać m.in. kajaki i rowery wodne, są ścieżki rowerowe, a także rozległe trawniki, na których można piknikować, grać w piłkę lub ganiać się do upadłego. Z wyspy jest też fajny widok na imponujący gmach Opery Nova, dzięki czemu, relaksując się, mamy też okazję doświadczyć kultury wysokiej 😉 . Fantastycznie!

Na Wyspie Młyńskiej nie brakuje okazji do spotkań ze sztuką i kulturą  – mieści się tu kilka obiektów muzealnych należących do bydgoskiego Muzeum Okręgowego, m.in. Zbiory Archeologiczne i Europejskie Centrum Pieniądza. Ze względu na wczesną, niedzielną porę żadnego z nich nie udaje nam się odwiedzić, ale za to podziwiamy przecinający wyspę kanał Międzywodzie i utworzone na nim kaskady wodne. To miejsce musi świetnie sprawdzać się w upalne dni, bo można tu przysiąść na murku lub jednej z ławek i korzystać z ochłody niesionej przez wodę.

Następnie idziemy na spacer wzdłuż Młynówki, na teren tzw. Wenecji Bydgoskiej.  Ok, nazwa może trochę i na wyrost, ale nie sposób odmówić temu miejscu uroku. Oglądamy kamienice: nowe, stare, odnowione i te nadające się już tylko do rozbiórki, które razem tworzą magiczną atmosferę tego miejsca. Nie brakuje tu też klimatycznych knajpek – jest herbaciarnia, kawiarnia, pierogarnia, a także warzelnia piwa. Malowniczo prezentuje się kładka nad Młynówką, obwieszona (a jakże) kłódkami z imionami zakochanych. W tym momencie dzieciaki zauważają plac zabaw i dalszy spacer staje się praktycznie niemożliwy 😉 .

Plac zabaw na Wyspie Młyńskiej jest nowoczesny, fajnie wyposażony, z bezpieczną nawierzchnią i urządzeniami przeznaczonymi dla dzieci w różnym wieku. Jest to też jeden z ponad dwudziestu placów zabaw w Bydgoszczy dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jest tu m.in. karuzela, na którą można wjechać wózkiem oraz tablica do nauki alfabetu Braile’a, dzięki której wszystkie dzieci mogą lepiej zrozumieć,  jak osoby niewidome uczą się czytać.

Na placu zabaw znajduje się również Magiczne Krzesło – eksponat z filmu dla dzieci „Magiczne Drzewo”(2009), który był realizowany właśnie m.in. w Bydgoszczy. W ogóle na Wyspie Młyńskiej wyjątkowych krzeseł nie brakuje 🙂 . W pobliżu placu zabaw znajduje się instalacja pt. Krzesła, której autorem jest Wacław Kuczma. Krzesła, które ustawiono tutaj w lipcu 2013 roku w ramach akcji artystycznej Mobilne Muzeum, nawiązują do szczęśliwej krainy dzieciństwa i symbolizują więź, łączącą kolejne pokolenia w rodzinie. Urocze to i bardzo fotogeniczne – dzieci z chęcią się tutaj wspinają i pozują do zdjęć.

Za Wielkimi Krzesłami znajduje się jeszcze park, z zadrzewionymi alejkami i niebanalnymi ławkami (znowu krzesła! 😉 ). W kolorach polskiej złotej jesieni ten zaułek prezentuje się naprawdę magicznie i malowniczo. Wyspa Młyńska to naprawdę świetne miejsce!

Bydgoszcz po rewitalizacji faktycznie zachwyca, a jej odnowione centrum z Wyspą Młyńską na czele śmiało może konkurować nie tylko z największymi polskimi, ale i europejskimi miastami. Oczywiście jest tu jeszcze wiele do zrobienia, ale już widać, że to miejsce ma ogromny potencjał, który dobrze wykorzystuje. Świetnie sprawdza się na weekendowy wypad – my dotarliśmy tu jesienią, ale myślę, że latem będzie to jeszcze lepszy pomysł. Tutaj macie wykaz imprez i wydarzeń kulturalnych w Bydgoszczy na najbliższe tygodnie. Może warto się zainspirować? 🙂

P.S. Po spacerze na Wyspie Młyńskiej warto wybrać się na lody w TO miejsce – do lodziarni Przystań na Lody przy ulicy Stary Port 5. Naprawdę rewelacja, jedne z lepszych lodów, jakie jedliśmy w życiu. Polecamy – nie pożałujecie!

About

No Comments

Leave a Comment