7 powodów, dla których Grecja to idealny kierunek na wakacje z dziećmi

Uwielbiam Grecję, jej widoki, smaki i życzliwość tamtejszych ludzi. Wiem, nie jestem pewnie w tym ani trochę oryginalna, bo w Grecji zakochują się wszyscy, którzy choć raz ją odwiedzą. Ci, którzy natomiast nie mieli okazji widzieć jej na żywo, zapewne marzą o niej po obejrzeniu obu części musicalu Mamma Mia i komedii Moje wielkie greckie wesele. Taki to kraj i taki jego zaraźliwy urok 🙂 .

Grecja zdobyła moje serce także tym, że jest wymarzonym miejscem na spędzenie urlopu z dziećmi. Uwielbiam pokazywać moim dzieciom nowe miejsca i wspólnie przeżywać wakacyjne przygody, a jeśli do tego otoczenie i okoliczności nam sprzyjają, to mam wrażenie, jakbym wygrała los na loterii. W Grecji jest wszystko, co niezbędne rodzinom do fantastycznych wakacji, a do tego ten wszechobecny luz i życzliwość. No uwielbiam!

Oto moja subiektywna lista powodów, dla których warto ( a nawet trzeba) choć raz w życiu wybrać się z rodziną do Grecji. Jest duża szansa, że to właśnie wakacje w kraju Homera i Arystotelesa uznacie za jedną z najpiękniejszych rodzinnych przygód 🙂 .

1. Krótki lot z Polski

O tak, to jest zdecydowanie to, co doceniamy najbardziej. Loty do Grecji trwają maksymalnie 3 godziny, czyli mniej więcej tyle, ile nasze dzieci (jak i przypuszczalnie wszystkie inne kilkulatki) są w stanie wytrzymać bez biegania, skakania i narzekania. Ulubione przekąski, książki, naklejki, kolorowanki oraz oczywiście bajki lub gry na tablecie i jesteśmy w stanie dolecieć na miejsce bez większego uszczerbku na zdrowiu 😉 .  Umiarkowanie zrelaksowani i jeszcze wciąż na tyle optymistyczni, aby cieszyć się z właśnie rozpoczynającego się urlopu. Kalimera dear Greece!

2. Piaszczyste plaże i ta woda …

Ja wiem, że w Polsce  mamy jedne z najpiękniejszych plaż w Europie i piasek, z którego dzieci mogą budować fantastyczne budowle, ale… co z tym Bałtykiem? Ciągle zimny i niezachęcający do kąpieli, wprawdzie serwuje porządne orzeźwienie w upalne dni, ale żeby tak pluskać się w nim bez przerwy? Niekoniecznie. A w Grecji woda ciepła i przejrzysta, przyjemnie chłodzi i cudownie relaksuje. Dzieciaki trzeba z niej wyciągać na siłę! Do tego mnóstwo piaszczystych plaż, co już nie jest normą w basenie Morza Śródziemnego. Nic, tylko korzystać do woli!

3. Grecka sałatka to tylko początek!

Jedzenie w Grecji to marzenie 🙂  Naprawdę, uważam, że grecka kuchnia jest najlepsza na świecie. Nie jestem fanką owoców morza, nie zachwyciła mnie więc kulinarnie ani kuchnia hiszpańska ani portugalska, natomiast Grecja to dla mnie i mojej rodziny prawdziwy raj. Przede wszystkim podoba nam się prostota przepisów i zawsze pyszne, świeże składniki. Souvlaki, czyli „mięsko na patyku” i chlebek pita to ukochany obiad moich mięsożernych dzieci, zawsze murowany hit 😉 . Poza tym najlepsza na świecie oliwa, feta, oliwki, musaka… Po prostu pycha!

4. Jaka ta historia ciekawa !

Może i Twoje dziecko niekoniecznie zrozumie, co to oznacza, że Grecja jest kolebką europejskiej cywilizacji, ale już opowieści o starożytnych greckich bogach i boginiach, dyscyplinach sportowych starożytnych igrzysk czy mitologicznych stworzeniach mogą je szczerze zainteresować. Tutejsza historia i kultura są fascynujące, a spotykane na każdym kroku rzeźby, historyczne budowle czy choćby mini repliki konia trojańskiego reklamujące przydrożne tawerny 😉 zachęcają do rozmów o przeszłości.  I wcale nie musi to być nudne!

5. Nawet maluch widzi, co piękne

Uważam, że dzieci od małego należy uwrażliwiać na otaczające nas piękno. W Grecji jest to bardzo proste, bo tutejsza przyroda i krajobrazy dosłownie zapierają dech w piersiach. I wprawdzie moje dzieci jeszcze trochę żartują sobie się z mamy, na okrągło fotografującej „cudne widoczki”, ale sami coraz częściej przystają i spoglądają z zainteresowaniem na jakieś wyjątkowo urodziwe miejsce. I nawet zadumają się na chwilę 🙂

6. Dzieci, czyli najważniejsi turyści

Grecy lubią dzieci i to widać oraz czuć na każdym kroku. W sklepach, kawiarniach i na ulicach mali ludzie witani są z uśmiechem i często zagadywani, nie szkodzi, że zazwyczaj po grecku 🙂 A to jakaś pani pogłaszcze po głowie, a to pan w tawernie obdaruje cukierkami, chowanymi na wyjątkowe okazje w specjalnym pudełeczku za ladą. Nikt nie prycha z pogardą i nie kręci z niedowierzaniem głową, gdy dziecko wyleje sok w restauracji czy pomarudzi dłużej niż zwykle przy wyborze obiadu. Jako rodzic, naprawdę to doceniam!

7.  Greckie dolce vita

Mówi się, że Grecy nic tylko biesiadują, grają w karty i tańczą Greka Zorbę. Być może trochę w tym prawdy, ale, w sumie, co mają robić w tak pięknych „okolicznościach przyrody” ? 😉 Wielu uważa, że Grecy to najbardziej leniwy naród Europy, bo nie gonią za karierą i dobrami materialnymi, tylko wolą spędzać czas na zabawie, spotkaniach z rodziną i przyjaciółmi oraz tzw. nicnierobieniu. Jak dla mnie, to nie jest nierobienie nic, tylko cieszenie się życiem i wybieranie tego, co naprawdę ważne. Takiego podejścia chciałabym nauczyć moje dzieci, pokazać im, że nie liczy się najnowszy model samochodu, tylko pięknie przeżyte chwile. W tej nauce Grecy służą idealnym przykładem!

Tak prezentuje się lista największych, moim zdaniem, zalet Grecji, przemawiających za spędzeniem tam niezapomnianych wakacji. Dodałabym jeszcze do niej niskie ceny, bo 4-osobowa rodzina może zjeść dobry, pożywny obiad w greckiej tawernie i zapłacić za niego tyle, co w MacDonaldzie w Polsce. Poza tym, Grecy dobrze znają angielski i nawet jeśli nie mówią płynnie w tym języku, to zazwyczaj rozumieją, co się do nich mówi i odpowiadają, jak potrafią 😉 I na koniec najważniejsze: bardzo lubią Polaków. Gdy usłyszą język polski, to zdarza się, że podchodzą i zaczynają opowiadać o swoich powiązaniach z Polską.

Czego chcieć więcej? 🙂

About

No Comments

Leave a Comment