Przytul Polskę – interaktywna wystawa o tym, jak mądrze kochać swój kraj – Centrum Hevelianum

Patriotyzm to jedno z  tych abstrakcyjnych pojęć, które bardzo trudno wytłumaczyć dzieciom. Głównie z tego powodu, że czasem sami nie wiemy, co on tak naprawdę w naszym konkretnym przypadku oznacza. Owszem, w przedszkolu i na wczesnoszkolnych apelach wszyscy jak jeden mąż deklamujemy „Kto Ty jesteś?”, ale umówmy się: archaizm tamtego języka, jak i wzniosłe wersy o tym, że polska ziemia to „zdobyta krwią i blizną”, nie przemawiają do wyobraźni kilkulatka. Albo co gorzej, przemawiają, ale nie w taki sposób, w jaki byśmy sobie tego życzyli.
Osobiście jestem bardzo przeciwna temu, aby patriotyzm stawiać w jednym rzędzie z martyrologią i rozbudzać miłość do ojczyzny głównie podczas wojskowych parad i rekonstrukcji bitew, w rytm okrzyku „Bić Niemca!” (czy jakoś tak równie inteligentnie). Wręcz przeciwnie, tak naprawdę, aby być patriotą nie trzeba nikogo bić. Nie wolno. Podobnie nie należy mylić dumy z bycia Polakiem z pogardą dla innych krajów, narodowości, zwyczajów czy przekonań. Głównym celem mądrego rodzica jest pokazywać dziecku jego własną narodową wyjątkowość w symbiozie z innymi mieszkańcami naszej wspólnej planety, co Ziemią się zwie. Czy jednak w czasach rozbuchanej buty narodowej jest to w ogóle możliwe?

Otóż dobra wiadomość: jest! A tak naprawdę to może być, jeśli skorzystamy ze wskazówek, jakie podsuwają nam autorki świetnej objazdowej wystawy „Przytul Polskę”, którą obecnie (do 31 sierpnia 2019) możemy oglądać w Centrum Hevelianum w Gdańsku. Wizyta na tej wystawie to doskonała okazja, aby w ogóle rozpocząć rozmowę z dziećmi na temat tego, co to jest ojczyzna, co to znaczy być patriotą, jakie są nasze polskie cechy charakterystyczne, z czego możemy być dumni, a co jest po prostu zabawne i powinno być traktowane z przymrużeniem oka. Temat polskości zaprezentowany jest tutaj na luzie, bez patosu, zadęcia i sztucznego poczucia wyższości. Zamiast wzniosłych haseł, konkretne przykłady tego, co w naszym kraju fajne i niepowtarzalne, a patriotyzm wytłumaczony jest jako zbiór codziennych, zwykłych czynności i zachowań, wynikających z szacunku do otaczającego nas świata i uważności na drugiego człowieka. Proste, choć nieoczywiste, prawda?

W centralnym punkcie znajduje się pełno kolorowych poduszek w kształcie Polski, do których od razu po wejściu można się przytulić (stąd też i nazwa wystawy 🙂 ). Ważna miejsce zajmuje też wielka książka pod tytułem (a jakże!) „Kto Ty jesteś?”, gdzie na kolejnych stronach otrzymujemy uwspółcześnioną wersję oklepanego już nieco wierszyka ze szkolnych czasów. Trzeba zaznaczyć, że wszystkie znajdujące się w niej definicje patriotyzmu są autorstwa dzieci, więc tym większa ich przenikliwość i moc oddziaływania. Poniżej mój osobisty faworyt! 🙂

Wystawa „Przytul Polskę” podzielona jest na kilka stref/działów, a w każdym z nich znajdziemy gry, zabawy i angażujące zadania do wykonania, dzięki którym ani mali ani duzi nie będą się nudzić. Na poważne rozważania fajnie nadaje się część „Misja Obywatel”, gdzie możemy zapoznać się ze wstępem do Konstytucji, a także dopisać na znajdujących się tutaj kartkach zasady, jakie według nas powinny obowiązywać w naszym kraju. Aktywnie możemy też współtworzyć część „Co w Polsce lubicie?”, gdzie na dużej tablicy każdy ma szansę podzielić się najmilszymi skojarzeniami z naszą ojczyzną.

Jak można się było tego spodziewać, kulinaria (i pierogi właśnie 😉 ), jako nieodłączny składnik polskości, to też jeden z najbardziej widocznych elementów całej wystawy. Nie brakuje tu spiżarni pełnej domowych przysmaków (szkoda, że tylko namalowanych!), fantazyjnej ściany z pierogów (kto by pomyślał, że to taki wdzięczny obiekt do fotografowania 😉 ) oraz jedzeniowych quizów i zagadek, w tym tych mocno angażujących zmysł węchu i sprawdzających naszą znajomość najpopularniejszych składników polskich potraw.

Tak, najlepsze polskie potrawy to na pewno nasz powód do dumy – na całej zresztą wystawie nie brakuje okazji, aby porozmawiać o tym, co sprawia, że fajnie jest być Polakiem. Mamy tu więc kącik kibicowania, gdzie przedstawione są najpopularniejsze powody, dla których warto być dumnym z Polski,  a także cudnie ilustrowaną Galerię Sztuki Polskiej, w której możemy podziwiać portrety najznamienitszych współczesnych i dawnych artystów, rodzime marki oraz dzieła literackie, muzyczne i architektoniczne, które rozsławiają nasz kraj na całym świecie. To tutaj możemy też posłuchać w słuchawkach jednego z polonezów Chopina.

Nam najbardziej przypadły do gustu dwie strefy: „Nie połam sobie języka”, z najśmieszniejszymi określeniami z gwar regionalnych oraz najtrudniejszymi polskimi łamańcami językowymi,  a także „PrzytuLas”, gdzie w otoczeniu najbardziej znanych w Polsce gatunków zwierząt i roślin (rysunkowych oczywiście 😉 ) można się zrelaksować, pograć w gry edukacyjne, pobawić drewnianym pociągiem oraz poukładać drewniane puzzle. Są tu też najciekawsze i najpiękniej ilustrowane polskie książki o Polsce, które można „przytulić” na miejscu. Można by tu siedzieć godzinami!

Na koniec ciekawostka: autorkami wystawy „Przytul Polskę” są zdolne panie z zespołu projektowego Mamy Projekt, które stworzyły fantastyczną serię NIEMAPY do rodzinnego zwiedzania najciekawszych miejsc naszego kraju.  Znacie NIEMAPY? Jak nie, to musicie koniecznie poznać. Z tak super ilustrowanymi, ciekawymi przewodnikami, nogi (zwłaszcza te najmniejsze!) same rwą się do eksplorowania świata.

Wystawa „Przytul Polskę” będzie dostępna dla zwiedzających w Gdańsku do 31 sierpnia 2019 roku. Potem rusza w Polskę i jesienią będzie można ją oglądać w Katowicach i w Warszawie (tutaj grafik). Wstęp jest bezpłatny.

Nie przegapcie tego wydarzenia!

About

No Comments

Leave a Comment